Gigabyte GeForce GTX 660 OC WindForce

Wydajna karta w ładnym opakowaniu

Wygląd karty

Budowa Gigabyte GeForce GTX 660 OC nie różni się od większości kart tego producenta ze średniej półki cenowej. Dwa wentylatory, które okala plastikowa obudowa oraz duży, płaski, aluminiowy radiator to tutaj standard. Niestandardowym elementem jest natomiast umieszczona przy końcu płytki PCB nakładka delikatnie wydłużająca całą konstrukcję. Nie ma tu jednak nic, czego wcześniej byśmy nie widzieli w kartach z chłodzeniem Windforce 2X.

Kości pamięci zostały porozmieszczane z obu stron laminatu "paczkami" po cztery sztuki na samym środku długości PCB. Tak jak w przypadku karty Zotaca, chip graficzny otaczają 4 kości pamięci Samsunga o oznaczeniu K4620325FD-FC03 – takie same znajdziemy też na rewersie PCB. Każda z nich ma pojemność równą 256 MB, co w sumie daje nam 2 GB pamięci VRAM. Częstotliwość pracy została ustalona na poziomie 1502 MHz (efektywnie 6008 MHz).

Sekcja zasilania zbudowana jest w standardowym dla kart z rodziny GeForce GTX 660 schemacie 3+1, gdzie trzy fazy odpowiedzialne są za dostarczenie energii do GPU, a jedna kontroluje zasilanie pamięci VRAM. Dzięki możliwości programowej zmiany napięcia przez kontroler możliwe jest zwiększenie osiągów karty przez jej podkręcenie. Kilka słów o tym w dalszej części naszej recenzji.

Karta Gigabyte'a może pracować w trybie multi-GPU SLI złożonym z maksymalnie dwóch układów graficznych (produkt posiada jedno złącze SLI). Do uruchomienia naszej karty konieczne jest podpięcie do niej jednej 6-pinowej wtyczki zasilania.

Śledź karty jest identyczny z tym, który widzieliśmy na przykładzie Zotaca GTX 660 AMP!. Podobnie jak wtedy mamy do dyspozycji cztery wyjścia wideo: DVI-D, DVI-I, HDMI oraz DisplayPort. Nad dwoma ostatnimi ponownie znalazła się kratka wentylacyjna.

System chłodzenia Windforce 2X jest znany i lubiany przez użytkowników przede wszystkim ze względu na swoje właściwości. Cooler zbudowany jest z dużego aluminiowego bloku, z którego wychodzą cztery heatpipe'y. Jak już wcześniej wspomnieliśmy, przy tylnej krawędzi PCB znalazła się specjalna przystawka, której zadaniem jest utrzymanie wystających poza laminat aluminiowych finów w pożądanej pozycji. Do rozpraszania energii cieplnej desygnowano dwa 90-mm wentylatory. Jak przełożyło się to na kulturę pracy? O tym w dalszej części recenzji.