AMD Radeon HD 7970 (Tahiti XT)

Pierwsza karta graficzna w 28 nm

Nowości i usprawnienia

Najważniejszym usprawnieniem z punktu widzenia graczy jest z pewnością technologia ukryta pod nazwą Partially Resident Textures (PRT). Generowany obraz w grach komputerowych, w szczególności zaś elementy tła i podłoża, po którym poruszamy się naszą wirtualną postacią, są zwykle pokryte powtarzającymi się co jakiś czas teksturami. Co prawda nie jest to w większości przypadków zbyt duży problem, ale jednak chyba każdy gracz wolałby oglądać unikatowe krajobrazy. Dzięki technologii PRT oraz geniuszu deweloperów ze studia Id Software jest to możliwe. Całość nie wygląda co prawda na skomplikowaną, ale tylko w teorii. Otóż dzięki PRT możliwe jest obsłużenie tekstur "ważących" nawet 32 GB i to przy minimalnym wpływie na wydajność. Karta graficzna dzieli teksturę na małe, 64 KB kafelki, które doczytywane są w locie. Dzięki temu nie występuje "zapchanie" pamięci karty niepotrzebnymi grafikami, wczytują się jedynie te części gigantycznej tekstury, które są akurat potrzebne. Reszta jest albo całkowicie pomijana, albo obniżana jest jej jakość (np. dla elementów znajdujących się bardzo daleko). Niestety na chwilę obecną gier wykorzystujących tę technologię jest niewiele, silnik Id Tech 5 został oparty o OpenGL 3.2, a zdecydowanie częściej stosuje się API Microsoftu. W tej chwili jest to więc ciekawostka, która jednak może bardzo przysłużyć się produkcji gier w przyszłości.

Bardzo poważnemu usprawnieniu poddano algorytm filtrowania anizotropowego. Poprawiono jeden z dłużej występujących błędów na kartach AMD, a więc efekt swoistego "połysku" lub wręcz świecenia się obiektów o wysokiej szczegółowości detali tekstur. Posłużył do tego nowy filtr masy jądra, co przełożyło się także na brak problemów z rozmywaniem się wspomnianych wcześniej, obfitujących w detale, elementów. Wszystko odbywa się automatycznie, a my nie musimy bać się o spadek wydajności – tak przynajmniej zapewnia producent.

Z nowym Radeonem debiutuje także ulepszony system obsługujący konfiguracje wielomonitrowe – Eyefinity 2.0. AMD Radeon HD 7970 jest pierwszą kartą na świecie, która potrafi obsłużyć jednocześnie kilka źródeł dźwięku, dzięki czemu możemy na każdym z wyświetlaczy oglądać i słuchać (jeśli ma oczywiście głośniki) czego innego. Karta umożliwia ponadto stworzenie "ściany" złożonej z monitorów, gdzie maksymalna rozdzielczość wszystkich podłączonych do niej urządzeń może sięgać aż 16000 x 16000 pikseli. Co prawda dla zwykłego zjadacza chleba to całkowicie zbędny bajer, ale w przypadku firm rozwiązanie może okazać się przydatne. Dzięki złączu DisplayPort w wersji 1.2 oraz hubowi MST (który wspominaliśmy w recenzji Radeona HD 6870) możliwe jest podłączenie do jednego tylko wyjścia aż 6. monitorów. Ważną cechą nowego dziecka AMD jest także zdolność wyświetlania trójwymiarowego obrazu na aż trzech monitorach jednocześnie, w dodatku producent chwali się też, że HD 7970 jest pierwszą kartą oferującą złącze HDMI 3 GHz, umożliwiające efektywne pakowanie ramek dla Stereo3D. Także w sterownikach nastąpiła zmiana, już od jakiegoś czasu w sieci dostępna była paczka beta sterowników Catalyst 12.1, w których udostępniono możliwość tworzenia i wyboru profili. Dzięki nim możemy także dostosować sposób wyświetlania ikon pulpitu w sytuacji, gdy posiadamy kilka monitorów podpiętych do jednej karty. Na koniec warto wspomnieć o korekcji kolorów, dzięki której nasze oczy będą mogły rozkoszować się głębszymi, bardziej żywymi, naturalnymi barwami.

AMD znane jest z tego, że zwykle ich układy graficzne pobierają mniej energii elektrycznej i ogólnie lepiej zarządzają przepływem prądu niż konstrukcje konkurencji z podobnego przedziału cenowego. W tym aspekcie nic się nie zmieniło. Jest więc znany już od jakiegoś czasu suwaczek PowerTune, dzięki któremu możemy regulować maksymalną moc pobieraną przez naszą kartę graficzną w zakresie -20% do +20%. Wpływa to na zachowywanie się karty, tzn. na jej taktowanie podczas pełnego obciążenia. Przy przesunięciu suwaka w prawo framerate jest bardziej stabilny, ale karta pobiera też więcej prądu. Nową funkcją jest natomiast ZeroCore Power odpowiedzialny za wyłączenie pewnych części rdzenia lub całych kart (w trybie CrossFire), w sytuacji gdy nie są używane lub gdy przechodzimy w stan długotrwałej bezczynności (wyłączymy monitor). Pobór energii karty według AMD potrafi spaść wtedy nawet do 3 W, co jest wartością wręcz fenomenalną.