Race Driver: GRID
Michał Degórski 17 czerwca 2008, 20:20
Tabela faktów pokaż/ukryj
| Produkt: | Race Driver: GRID |
| Producent: | Codemasters Software |
| Dystrybutor w Polsce: | Codemasters Software |
| Wersja językowa: | angielska |
| Data premiery na świecie: | 30 maja 2008 |
| Data premiery w Polsce: | 20 czerwca 2008 |
| Zalecany wiek: | 12+ |
| Wymagania sprzętowe - minimalne: | Core 2 Duo 2.4GHz, 1,5 GB RAM, karta grafiki 512 MB (GeForce 8800 lub lepsza), 12.5 GB HDD, Windows XP SP2/Vista. |
Po włączeniu gry, pierwszą rzeczą, jaka rzuca się w oczy jest znakomita, fotorealistyczna wręcz grafika. To bezsprzecznie najlepiej wyglądająca gra wyścigowa wszechczasów i wszechplatform! A dalej jest jeszcze lepiej. Model jazdy jest fantastyczny, odnajdzie się w nim każdy gracz, nie ważne czy śrubował rekordy co do milisekundy w Toce Racer Driver, czy zwyczajnie jest to „niedzielny” gracz spragniony rozrywki na najwyższym poziomie, żeby po prostu się zrelaksować przy grze (bo po to one są, prawda?) To jedna z najlepszych gier na przerwę w pracy – odpalasz na 15 minut, przejeżdżasz kilka okrążeń i czujesz się lepiej. To zasługa kilku rzeczy. Przede wszystkim pięciu stopni trudności – od easy po extreme. Dzięki temu każdy wybierze taki poziom, jaki mu odpowiada i będzie bawił się świetnie. A trzeba przyznać, że wszystkie różnią się od siebie i to znacznie, na najwyższym poziomie AI przeciwnika daje nieźle w kość. Sama sztuczna inteligencja jest świetnie zaprogramowana, dzięki czemu wrażenie uczestniczenia w prawdziwych rajdach jeszcze się potęguje. Kolejną wręcz rewolucyjną rzeczą są flashbacki. Ich liczba (od pięciu do żadnego) zależna jest od poziomu trudności. Polegają one na tym, że w razie niepowodzenia (np. nie wyjdzie nam zakręt czy zderzymy się niefortunnie z wrogiem) mamy możliwość cofnięcia czasu – niczym w serii Prince of Persia pokazuje nam się ostatnie kilkanaście sekund rajdu. W trakcie replaya przyciskamy klawisz i wracamy na tor w miejscu, w którym spauzowaliśmy powtórkę. Świetna rzecz dla tych, którzy nie lubią powtarzać wyścigów, tym bardziej, że wypadków będzie tu masa. Ilość rywali na torze oraz ich AI sprawia, że nie do uniknięcia są przepychanki. Każde starcie owocuje odpowiednim uszkodzeniem auta oraz fajerwerkami graficznymi. Na dodatek każdy element pojazdu, który odpadł, zostaje na torze do końca wyścigu! Silnik fizyczny jest niesamowity. Wrażenia prędkości takiego jak w Gridzie nie spotkasz w żadnej innej ścigałce! Wszystkie te elementy sprawiają, że Grid jest świetną grą, ale nie niespotykaną – przecież większość tych elementów dało się już zauważyć w DiRT, tutaj zostały tylko ulepszone, ba – odpicowane w kosmos. Ale jako, że nic nie jest idealne...
... Czas przejść do wad programu. Przede wszystkim mała różnorodność wyścigów – większość to typu „dojedź pierwszy na metę”. Fakt, każdy wyścig jest unikalny i niepowtarzalny (jak już mówiłem – AI jest świetne), ale wypunktować wadę trzeba. Oczywiście do zwykłych wyścigów dochodzi fantastyczny drift (dym, dym, dym... niesamowite odwzorowanie graficzne!), togue (coś na wzór kanionów z Carbona), Demolition Derby – tor na kształt ósemki; więcej tu przepychania niż jazdy (bogactwo silnika fizycznego w pełnej krasie), ale do niewiarygodnych derbów z FlatOuta tu jeszcze daleko. Ostatnim trybem jest 24-minutowy Le Mans, na zakończenie każdego sezonu rajdowego. Tutaj nawet na easy jest ciężko, o wypadek w przeciągu 24 minut nietrudno – więc trzeba uważać, rozsądnie używać flashbacków – ot, taki zamysł taktyczny.
Rozwodzić się można jeszcze dużo – ale po co? Moim zadaniem – jako recenzenta – jest pokazać graczom, w co grać, a w co odradzam grać. Race Driver: GRID z pewnością należy do tej pierwszej kategorii. Jednak ja jestem wielkim fanem FlatOuta (na multi straciłem kilkaset (!) godzin z życiorysu), więc z upragnieniem czekam na nową odsłonę. W tym roku wyjdzie także nowy „rewolucyjny” Need for Speed. To będzie dobry rok dla fanów czterech kółek. Na sam koniec polecę również FlatOuta 2 z taniej reedycji (20zł), Test Drive Unlimited (40zł) – już wiesz w co grać w te wakacje?
| Plusy | Minusy | Ocena końcowa |
|---|---|---|
|
|
90% |




