Program tygodnia: PeaZip

Solidna i darmowa archiwizacja danych

Co powinien mieć dobry program archiwizujący? Solidny mechanizm kompresji, obsługę wielu formatów, funkcje porównywania, dzielenia i łączenia archiwów? To bardzo cenne zalety. A jeśli dodamy do tego jeszcze zaawansowane opcje szyfrowania i konfigurowalny interfejs? Taki właśnie jest PeaZip, który chcemy Wam zaprezentować w kolejnym odcinku Programu tygodnia.

Opisywana aplikacja jest stosunkowo młoda (pierwsze wydanie miało miejsce w 2006 roku), co jednak wcale nie oznacza, że niedopracowana. Autor zaimplementował w niej obsługę najpopularniejszych formatów (RAR, ZIP, 7z,TAR, CAB, ACE i wiele innych) , w tym natywne rozszerzenie PEA). PeaZip jest rozpowszechniany na licencji Open Source (LGPL) w dwóch wersjach – 32- i 64-bitowej. Na oficjalnej stronie znajdziemy również wersję portable oraz zapewniające integrację z popularnymi przeglądarkami internetowymi rozszerzenia.

Interfejs programu jest w pełni spolszczony i na pierwszy rzut oka nie imponuje liczbą funkcji. Te znajdziemy bowiem dopiero w menu. Trzeba przyznać, że całość została rozplanowana bardzo intuicyjnie, co pozytywnie wpływa na łatwość oraz przyjemność płynącą z obsługi aplikacji.

W menu narzędzia znajdziemy nie tylko dodatkowe moduły programu (system zaawansowanych filtrów, kreator kluczy szyfrujących), ale również odnośniki do aplikacji wbudowanych w system. Dzięki temu możemy błyskawicznie uruchomić defragmentator dysków, przekonwertować partycję/nośnik na system plików NFTS czy wyświetlić listę zmiennych środowiskowych ustawionych w naszym Windowsie.

Ciekawym rozwiązaniem jest umieszczenie kreatorów i ekranów z ustawieniami w głównym oknie programu. Dzięki temu użytkownik łatwiej nad nimi zapanuje i nie będzie musiał borykać się z dziesiątkami nowych okienek. Znamiennym elementem, często spotykanym w interfejsie PeaZip, są też zakładki, które pozytywnie wpływają na przejrzystość.

Autor zaimplementował też w PeaZip obsługę dodatkowych motywów. Użytkownik może stworzyć własną skórkę, do czego będzie potrzebował ikonek oraz odrobiny zmysłu estetycznego. Można też pobrać jedną ze skórek udostępnianych na oficjalnej stronie programu. W końcu kto powiedział, że archiwizacja plików musi być nudna?

Najnowsza wersja PeaZip jest dostępna do pobrania w naszym Downloadzie. Natomiast w galerii znajdziecie dodatkowe zrzuty ekranu prezentujące nieopisane wyżej elementy interfejsu. Zachęcamy też do lektury innego odcinka Programu tygodnia, w który opisaliśmy aplikację do archiwizacji – 7-zip.

Zdaniem autora

Największą bolączką opisywanej aplikacji jest jej mała popularność. Nie ma co się jednak dziwić, skoro powstała zaledwie 5 lat temu. W przypadku gigantów segmentu (WinRAR, WinZIP, 7-Zip) możemy już mówić o przynajmniej kilkunastoletnim dorobku. Jestem jednak przekonany, że PeaZip może namieszać w gronie tej wielkiej trójki, gdyż ma ku temu wszelkie predyspozycje: wydajny i szybki mechanizm kompresji, obsługę ponad 130 formatów plików, konfigurowalny i przejrzysty interfejs, funkcje szyfrowania oraz dzielenia i łączenia archiwów. Jest to zatem idealny program do codziennego użytku dla zwykłego użytkownika.

Kiedy opisywaliśmy w Programie tygodnia 7-Zip, głównym zarzutem był ascetyczny interfejs, który mógł odpychać część użytkowników. W przypadku PeaZip tego problemu nie ma. Jeżeli zatem zależy Wam nie tylko na działaniu, ale i wyglądzie programu do archiwizacji, może warto skusić się i spróbować? Wasz WinRAR na pewno się z tego powodu nie obrazi.