Fritz 10

Mniej więcej rok temu opisywaliśmy ósmą edycję Fritza. Polska wersja językowa Ósemki pojawiła się w czasie, gdy na rynku była już dostępna następna wersja. Jednak Chessbase najwyraźniej potraktowała Dziewiątkę jako zapchajdziurę, bo dotąd nie opracowała wersji Deep (dla wielu procesorów) — zamiast tego wydała Fritza 10.

Po wstęp do oprogramowania szachowego oraz opis interfejsu i podstawowych funkcji Fritza zapraszam Czytelników do poprzedniej recenzji. Teraz zajmę się zmianami w stosunku do wersji 8. programu.

Dlaczego ósmej? Otóż Fritz 9 nie został wydany w Polsce i najpewniej mało kto go ma; sam nawet nie zdążyłem się na niego przesiąść.

Co dostajemy w pudełku

Fritz 10 został wydany na DVD. Program dostaliśmy w wersji anglojęzycznej (program i instrukcja), ale jego dystrybutor, firma Techland, zapewnił nas, że polska wersja ukaże się na rynku w połowie lutego. Płyta DVD pozwoliła dołączyć do programu multimedialny kurs podstaw szachów (świetny Andrew Martin) oraz dużą liczbę fragmentów szkoleniowych krążków DVD wydawanych przez Chessbase, które jednak należy traktować raczej jako katalog produktów niż akademię (chociaż fragmenty te są obszerne — trwają od kilku do 20-kilku minut, przeważnie kilkanaście).