ASUS UL30A

Notebook niewielki, energooszczędny i z dużymi możliwościami

Ostatnie przeprowadzone przez nas testy notebooków obejmowały komputery przenośne, które głównie były przeznaczone dla graczy. Takie urządzenia często są bardzo szybkie, posiadają olbrzymie możliwości, ale również sporą wagę i rozmiar. Ponadto bardzo wydajne komputery przenośne bywają hałaśliwe, mocno się grzeją, a ich czas pracy na baterii pozostawia wiele do życzenia. Naprzeciw tego typu problemom wyszedł Intel, wprowadzając do swojej oferty procesory w wersji CULV, które charakteryzują się bardzo niskim napięciem zasilającym oraz niewielkim poborem energii elektrycznej. Zastosowanie w notebooku innych energooszczędnych podzespołów umożliwiło producentom stworzenie urządzeń pozwalających pracować na zasilaniu bateryjnym nawet do 13 godzin, nie ograniczając przy tym ich mocy obliczeniowej. Czy takim notebookiem okaże się ASUS UL30A-2BQX-1? O tym przekonacie się w dalszej części tej recenzji. Dzięki uprzejmości firmy ASUS, notebook UL30A został dostarczony wraz z systemami operacyjnymi: Windows Vista w wersji 32-bitowej oraz Windows 7 w wersji 64-bitowej. Z tego względu zdecydowaliśmy się porównać wydajność i czas pracy na zasilaniu bateryjnym tego komputera na obu wyżej wymienionych systemach.

Pierwsze wrażenie

Notebook ASUS UL30A-2BQX-1 został dostarczony do naszej redakcji w niewielkim pudełku, które było nieco mniejsze od tych spotykanych przy typowych płytach głównych w rozmiarze ATX. W środku znalazł się notebook UL30A w wersji czarnej (dostępna jest również srebrna) oraz, jak to zwykle bywa, pudełko z akcesoriami. Pierwsze wrażenie, jakie wywarł na nas ASUS UL30A, było pozytywne. Wszystko za sprawą jego niewielkiej wagi wynoszącej 1,8 kg oraz bardzo płaskiej obudowy o wysokości mniejszej niż 2,5 cm, której górna część została pokryta szczotkowanym aluminium. UL30A to komputer przenośny o wymiarach 32,2 x 23,3 x 1,48~2,46 cm (szer. x gł. x wys.), dysponujący 13,3-calowym ekranem podświetlanym diodami LED. Na uwagę zasługuje również bardzo pojemna, 8-komorowa bateria, której waga wynosząca 440 g stanowi jedną trzecią ciężaru samego komputera. Wydawałoby się, że niczego notebookowi UL30A nie brakuje, jednak nie posiada on napędu optycznego. Widocznie producent, chcąc zmniejszyć wagę i wymiary urządzenia, postanowił z niego zrezygnować. Zwolnione miejsce zostało wykorzystane na złącza.

Akcesoria

Notebook ASUS UL30A aż prosi się o szyty na miarę pokrowiec lub torbę, których niestety brakuje w zestawie. Wielkość komputera sprawia, że wraz z pokrowcem mógłby się spokojnie zmieścić pomiędzy książkami w niewielkim plecaku. Zamiast tego wraz z komputerem otrzymujemy litowo-jonową baterię A42-UL50 o pojemności 5600 mAh, niewielki zasilacz PA-1400-11 z kablem zasilającym, skrócony podręcznik użytkownika w języku polskim (pełny w wersji elektronicznej), książeczkę z instrukcją do Express Gate (brak języka polskiego), informację o programie aktualizacji systemu operacyjnego Windows Vista do Windows 7, zapinkę do kabli, płytę ze sterownikami i oprogramowaniem, drugą z programem CyberLink Power2Go 6.0 oraz trzecią z kopią zapasową systemu Windows. Wprawdzie testowany notebook nie posiadał dołączonej myszy komputerowej, jednakże modele sklepowe powinny mieć ją w wyposażeniu.

Obudowa

Tak jak wcześniej wspomnieliśmy, zewnętrzna część ekranu komputera została wykonana ze szczotkowego aluminium, które nawet podczas długotrwałej pracy nie nagrzewa się i pozostaje chłodne. Niestety to jedyny element obudowy wytworzony z tego metalu. Pozostałe części wykonane są z tworzywa sztucznego. Największy problem stanowią te obszary notebooka, których powierzchnia jest gładka (ramka wokół klawiatury z miejscem na dłonie i gładzik oraz obszar wokół ekranu). Okazuje się, że ASUS UL30A doskonale zbiera wszystkie odciski palców i inne zanieczyszczenia, które co gorsza są ciężkie do usunięcia. Zastosowane zawiasy solidnie trzymają ekran, który nawet podczas podróży się nie chybocze, jednak ich wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Na pierwszy rzut oka komputer robi wrażenie bardzo solidnego, jednak niektóre jego elementy budzą obawy o faktyczną odporność obudowy. Najsłabiej prezentuje się akumulator, który nie jest do końca stabilnie przymocowany i przy uginaniu obudowy wyraźnie się porusza. ASUS po raz kolejny zrezygnował z mechanicznych zatrzasków trzymających ekran na rzecz magnetycznych, które doskonale spełniają powierzoną im rolę.

Na bardzo wąskiej krawędzi przedniej, a właściwie pod notebookiem znalazły się dwa, stereofoniczne głośniki Altec Lansing. Krawędź tą wzbogacają cztery niewielkie diody informujące o stanie pracy komputera, baterii, dysku twardego i modułu WiFi. Jako że cały tył komputera został zajęty przez 8-komorowy akumulator, wszystkie złącza znalazły się po bokach urządzenia.

Z prawej strony umieszczono czytnik popularnych kart pamięci (SD, MMC, MS, MS-Pro, xD), gniazdo słuchawkowe i mikrofonowe, dwa porty USB 2.0, złącze RJ-45 kontrolera sieci przewodowych (tylko 100 Mb/s), gniazdo zasilania i zabezpieczenia komputera.

Lewa strona posiada złącze D-Sub oraz po jednym porcie HDMI i USB 2.0. Największy obszar został zajęty przez otwory wentylacyjne.

Spód komputera umożliwia dostęp do pamięci RAM, dysku twardego i baterii. W tym miejscu dobrze są widoczne dwa stereofoniczne głośniki.

Niestety zabrakło portu eSATA.