News

Jaki komputer kupić? Wrzesień 2016

Polecane zestawy komputerowe Wrzesień 2016

Karta graficzna ma znaczenie

Jeżeli zamierzamy wykorzystywać komputer do grania, to koniecznie należy zwrócić uwagę na zastosowaną w komputerze kartę graficzną. Na aukcjach internetowych, ale również w marketach, bardzo często jako wyznacznik wydajności karty graficznej wykorzystuje się pojemność pamięci karty - nic bardziej mylnego. Jako przykład przytoczmy dwie konstrukcje - GeForce GT 640 z 4 GB pamięci na pokładzie oraz AMD Radeon R9 270X, który wyposażony jest w „tylko” 2 GB pamięci. Która karta jest wydajniejsza? Każdy entuzjasta bez zastanowienia odpowie, że wydajniejszy jest Radeon i słusznie, bo jest to karta kilka, a może nawet kilkunastokrotnie wydajniejsza. W zasadzie można się więc pokusić o stwierdzenie, że w przypadku kart graficznych pojemność pamięci to parametr wpływający na wydajność w najmniejszym stopniu. Jeszcze inną praktyką stosowaną przez sprzedawców jest stwierdzenie w opisie komputera, że zastosowana karta graficzna pozwoli „grać bez problemu” w najnowsze tytuły. To również fikcja, chyba, że ktoś posiada niewielki monitor, drastycznie ograniczy liczbę detali w grze lub po prostu nie przeszkadza mu wyświetlany na ekranie pokaz slajdów. Niestety sprzedawcy bez żadnych skrupułów wykorzystują tę niewiedzę u swoich klientów, bardzo często oferując im najzwyklejsze graficzne buble.

Zbalansowanie to podstawa

Kolejną rzeczą, która w przypadku „gotowców” ma ogromne znaczenie, to odpowiednie zbalansowanie zestawu komputerowego tak, aby radził on sobie dobrze w naszych specyficznych zastosowaniach. Niestety normą stało się, że w oferowanych konstrukcjach bardzo często w parze z mocnym procesorem idzie bardzo słaba karta graficzna. Taki dobór komponentów sprawia, że oferowany komputer w zasadzie nie nadaje się do grania, a jedyne, w czym całkiem nieźle może się sprawdzić, to zastosowania profesjonalne, takie jak kompresja filmów czy rendering. Jeżeli natomiast nie mamy zbyt dużych wymagań co do wydajności komputera, to można się nawet pokusić o zakup słabszej, ale bardziej energooszczędnej jednostki - będzie to rozwiązanie nie tylko tańsze, ale również mniej kosztowne w eksploatacji.

Jakość też jest ważna

Nie ma co ukrywać - w najtańszych komputerach zwykle znajdziemy najtańsze i najgorsze jakościowo podzespoły. Nie każdego musi kłuć w oczy straszny wygląd taniej obudowy - są różne gusta, a dla niektórych wygląd komputera nie jest istotny. Istotne jest jednak to, że tania obudowa wykonana jest zwykle z cienkiej blachy, przez co gorzej tłumi drgania i odgłosy dobiegające z wnętrza komputera. Jeżeli taka perspektywa nadal nie jest przerażająca, to wystarczy wspomnieć, że w przeważającej liczbie „gotowców” znajdziemy najtańsze i najgorszej jakości zasilacze, które nie tylko charakteryzują się mniejszą żywotnością, ale też nie posiadają odpowiednich zabezpieczeń chroniących komputer przed skutkami jego awarii lub „skoków” prądu. Czy warto próbować oszczędzić kilkadziesiąt złotych na zasilaczu, by później narażać się na kosztowne awarie?

Zgłoś błąd